Strony

  • Aktualności
  • Misja
  • Sekcje
  • Ludzie Klubu
  • „Mój Aleksandrów”
  • Kontakt

RENATA KOMORNICZAK


ul. Derkaczy 58, 04-963 Warszawa
tel.(0-22) 872-95-09
e-mail: alklubkinsella@post.pl

Studia na Wydziale Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. W 1983r. otrzymała dyplom z wyróżnieniem i stypendium Ministerstwa Kultury i Sztuki. Jest członkiem Związku Polskich Artystów Plastyków, Stowarzyszenia KERAMOS, Stowarzyszenia Twórców POMOST, Stowarzyszenia „Les Europeennes de L’Art”, grupy twórczej WYMIAR, międzynarodowego ruchu artystycznego EMOCJONALIŚCI, jest dyrektorem Klubu Kultury „Aleksandrów” w Warszawie. Zajmuje się głównie ceramiką i medalierstwem. Tworzy prace zarówno kameralne jak i duże rozwiązania rzeźbiarskie, reliefowe płyty elewacyjne, portrety, rzeźby parkowe. Brała udział w wielu plenerach ceramicznych. Jej prace prezentowane były na wystawach w Polsce i za granicą. Zakupione rzeźby znajdują się w kolekcjach w Polsce, Niemczech, Francji, USA i we Włoszech.

O sztuce Renaty Komorniczak
Najczęstszym tematem rzeźb Renaty Komorniczak jest człowiek. Postać ludzka pojawia się zarówno w osamotnieniu, niekiedy jest to portret dwojga zagubionych, pragnących miłości ludzi, a jeszcze innym razem kompozycje zjednoczonych wokół jakiejś idei. Do tych wątków twórczości przynależy również cykl głów, nie będących portretami. Są to raczej wydłużone i spłaszczone formy przywodzące na myśl czaszki kapłanów egipskich czy tez monumenty z Wysp Wielkanocnych. Artystka buduje ekspresje swoich rzeźb i płaskorzeźb przez kondensacje znaczeń i odniesień do przeszłości, świadomie rezygnując z nadmiaru środków wyrazu.
Renata Komorniczak przeważnie tworzy prace kameralne, nie przekraczające 40-50 cm, wykonane w wypalonej glinie. Ten najstarszy materiał rzeźbiarski, doskonale harmonizuje z klarownością jej kompozycji. Operując oszczędnymi środkami, miękkim modelunkiem, subtelna gra światła na fakturze rzeźby i wyrafinowana prostota ujęcia tematu, stwarza dzieła o dużym ładunku emocji, ale ujętym w rygor powściągliwości.
Obcując z jej rzeźbami plenerowymi odnosi się wrażenie jakby zawsze tam były, tak współbrzmią z naturą. Jest w nich zawarte jakieś odwieczne trwanie w zdumieniu nad człowiekiem i światem.

Zbigniew Nowosadzki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz